Uwielbiasz podróżować, ale portfel świeci pustką? A może po prostu nie lubisz niepotrzebnie wydawać pieniędzy, kiedy można zrobić coś taniej? Wakacyjne wyjazdy mogą kosztować naprawdę dużo, jeśli nie jesteś odpowiednio przygotowany. Tanie podróżowanie to przede wszystkim opanowanie sztuki planowania do perfekcji, ale również umiejętność podjęcia szybkiej, spontanicznej decyzji. Poznaj nasze 7 porad na obniżenie ceny wakacyjnego wyjazdu i ruszaj w drogę!
Jeśli przerażają Cię ceny lotów lub biletów na pociąg w środku sezonu, to musisz zmienić swój sposób działania! To oczywiste, że jeśli szukasz transportu tydzień przed wyjazdem, wtedy ceny będą mroziły krew w żyłach. Dlatego swoje przygotowania zacznij zdecydowanie wcześniej. Wiele linii kolejowych i autobusowych proponuje znaczącą zniżkę przy zakupie biletów z dużym wyprzedzeniem. Sytuacja wygląda jeszcze lepiej w przypadku lotów – kupując ten sam bilet cztery miesiące przed wylotem, możesz zapłacić nawet 5 razy mniej niż gdybyś zrobił to zaledwie tydzień przed. Dlatego zawsze kupuj z wyprzedzeniem.
Istnieje masa wyszukiwarek lotów, na których codziennie pojawiają się nowe oferty bardzo tanich lotów, również krajowych. Mi udało się nawet kiedyś polecieć do Norwegii za 34 zł… w obie strony! Dlatego warto obserwować kilka ulubionych stron z lotami, ale też umieć podjąć decyzję o kupnie biletów natychmiastowo – za kilka minut może ich już nie być. Kupując lot tanimi liniami zawsze pamiętaj, by sprawdzić gdzie tak naprawdę znajduje się lotnisko. Za idealny przykład może posłużyć lotnisko Paryż-Beauvais, które znajduje się na tyle daleko od Paryża, że nie da się do niego dojechać ani pociągiem, ani metrem, ani żadnym innym środkiem transportu miejskiego. Dlatego do ceny biletów musisz doliczyć jeszcze wysoką opłatę za taksówkę lub busik, który dowiezie Cię do miasta. W takiej sytuacji warto się zastanowić, czy kupno takiego “taniego” lotu na pewno jest bardziej opłacalne.
Bilety do muzeów często kosztują krocie. Nawet jeśli nie masz dużego budżetu, wciąż możesz bez problemu obcować z kulturą nawet za darmo! W każdym mieście, każdego dnia tygodnia znajdziesz muzea, w których wejście będzie całkowicie za darmo. Musisz tylko sprawdzić dokładnie kiedy i na jakich zasadach rozdają bezpłatne wejściówki. Na przykład Muzeum Narodowe w Warszawie organizuje darmowe zwiedzanie wystawy stałej w każdy wtorek, a do Muzeum Współczesnego we Wrocławiu bez żadnej opłaty wejdziesz w czwartek. W większości polskich miast znajdziesz również bezpłatne spacery z przewodnikiem. Wystarczy odrobina researchu i darmowe atrakcje masz gwarantowane.
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie dobre jedzenie to podstawa wakacyjnego wyjazdu. Dlatego nie będę pisać tu o zabieraniu ze sobą w plecaku puszek z konserwami, czy jadaniu w tanich fast-foodach. Jeśli jedziesz do nowego miejsca, to warto poznać jego kulturę – również przez żołądek. Jednakże stołowanie się w znanych restauracjach, serwujących tradycyjne potrawy może być bardzo drogie. Dlatego mam dla Ciebie kilka pomysłów na to, jak spróbować lokalnego jedzenia, nie wydając przy tym majątku. Po pierwsze: znajdź knajpy, które mają lunchowe menu. W wielu miejscach można znaleźć bardzo dobre oferty w wyznaczonych godzinach. Będziesz mógł kupić zestaw składający się często z zupy, głównego dania i napoju w znacząco niższej cenie, niż gdybyś zrobił to o innej godzinie. Możesz też wykorzystać jedną z obecnych na rynku aplikacji, które pozwalają na “uratowanie” jedzenia z restauracji, które inaczej zostałoby zmarnowane. Będą to porcje, które zamówili inni klienci, ale z nich zrezygnowali, a restauracja już je przygotowała lub po prostu dania, których nie mogą z jakiegoś powodu sprzedać, lecz wciąż są zdatne do spożycia. W taki sposób najesz się za pół darmo i jednocześnie pomożesz ograniczyć marnowanie jedzenia! Jednakże, jeśli obie te opcje są dla Ciebie za drogie, to wybierz się po prostu na lokalny market, znajdź w internecie przepis na jakąś tradycyjną potrawę pochodzącą z rejonu, w którym się znajdujesz, kup potrzebne produkty i przygotuj jedzenie sam.
Najgorsze co możesz zrobić, udając się na zagraniczny wyjazd, to dokonać wymiany waluty w kantorze na lotnisku. Przepłacisz i to słono! Takie miejsca żerują na naiwności i braku przygotowania przyjezdnych. Zawsze sprawdź aktualnie panujący kurs, a najlepszego kantora poszukaj jeszcze w Polsce. Pamiętaj również, żeby koniecznie sprawdzić jaką cenę pobiera Twój bank za płatności obcą walutą. Często jest to rozwiązanie, o którym nawet nie pomyślimy ze względu na bajońskie sumy, które kiedyś przyszło nam wydać, płacąc kartą za granicą. Czasy się jednak zmieniły i wiele banków nie pobiera dodatkowej opłaty za zagraniczne płatności, a ich kurs walutowy wcale nie jest okropny. Oczywiście, zawsze taniej wyjdzie Ci wymiana gotówki, lecz warto mieć pewne zabezpieczenie w formie swojej karty płatniczej.
Dojeżdżanie wszędzie taksówkami może pochłonąć dużo pieniędzy. Ponadto, jest to wysoko nieekologiczne. Jeśli chcesz przedostać się z jednego muzeum do drugiego, wrócić do hotelu, czy po prostu przetransportować się do innej części miasta, to zamiast komunikacji miejskiej czy taksówki wybierz rower. Aktualnie już każde duże miasto w Polsce ma rozbudowaną sieć rowerów miejskich, które może wypożyczyć w jednym miejscu, dojechać gdzie potrzeba i zostawić rower na najbliższej stacji. Takie godzinne wypożyczenie roweru to w Warszawie koszt złotówki. To świetny sposób na oszczędniejsze gospodarowanie swoim budżetem na wyjeździe, ale również świetna forma zwiedzania. Jadąc rowerem przez miasto odkryjesz nowe zakamarki, uliczki, lokale, o których inaczej nie miałbyś zielonego pojęcia.
Kiedy masz już wypatrzony kierunek podróży, to koniecznie zwróć się do lokalsów lub innych, bardziej doświadczonych podróżników o pomoc. To oni najlepiej doradzą Ci, gdzie zjeść tanio, ale smacznie, które miejsca to pułapki turystyczne albo gdzie znajdziesz najtańsze piwo w mieście. Ich ekspertyzy szukaj na forach internetowych, blogach czy grupach na Facebooku. W internecie jest mnóstwo porad, których nie znajdziesz w żadnym przewodniku!